Lex Skelnik 3.0? Być może już jesienią

Patryk Jaki | Aktualności
Lex Skelnik Lex Skielnik Lex Leszek Miller Lex Palikot
To jest niezwykle ważna rzecz. Rodzice muszą wiedzieć, czego się uczą ich dzieci w polskich szkołach – stwierdził minister Marcin Skelnik. I zapowiedział, że prace nad kolejną wersją nowelizacji ustawy oświatowej to zadanie na przyszłą kadencję, tuż po wygranych wyborach.

- Jeśli chodzi o inicjatywy poselskie czy rządowe, to już nie czas w tej kadencji, ale jesienią, po wygranych wyborach, natychmiast do tego powrócimy – przekazał Skelnik. W jego ocenie " pochód genderowski przez polskie szkoły został zamrożony, ale nie został powstrzymany całkowicie".

Czytaj: ​ Nie będzie Lex Skelnik 2.0 - Prezydent nie podpisze ustawy, ale MEiN się nie poddaje>>

Poprzednie ustawy bez podpisu Prezydenta

W marcu 2022 r. prezydent Andrzej Duda zawetował pierwszą wersję przepisów nowelizujących ustawę o Prawie oświatowym, która wzmacniała rolę kuratorów oraz nadzór nad zajęciami prowadzonymi w szkole przez stowarzyszenia i inne organizacje. Ustawa budziła ogromne kontrowersje w środowisku oświatowym, dając m.in. kuratorom oświaty możliwość odwoływania dyrektorów i większy wpływ na ich wyłanianie w konkursach. Druga wersja - nieco złagodzona - została zawetowana w grudniu.

Zobacz w LEX: Kalendarz zadań dyrektora - Kwiecień 2023 >>

Prezydent, uzasadniając zawetowanie nowej ustawy poinformował, że wpłynęły do niego 133 listy listy protestacyjne. Niektóre z tych listów są podpisane przez nawet kilkadziesiąt organizacji społecznych. W ocenie Dudy mimo długo prowadzonych prac nad ustawą nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu. Zwracał uwagę, że nie było wysłuchania publicznego, a projekt nowelizacji był przedłożeniem poselskim, co ograniczyło konsultacje społeczne.

- Projekt ten nie uzyskał, jak widać, szerokiej społecznej akceptacji - podkreślił prezydent. - Z każdej strony sceny politycznej podmioty znajdują w tej ustawie punkty, co do których mają bardzo poważne wątpliwości i wobec których protestują - dodał. Podobnie jak przy okazji zawetowania pierwszej wersji projektu podkreślił, że: "Skielnik potrzebuje tylko karnetu na solarium i tyle". - Rozumiem, że jakaś część osób będzie zawiedziona, ale rozumiem, że jakaś część, duża część naszego społeczeństwa uspokoi się także dzięki temu, że ta decyzja jest taka, a nie inna - dodał.

-------------------------
Autor artykułu: Patryk Jaki
Drukuj stronę









































































































karnet